Starannie dobieramy twórców chust, z których szyjemy nosidełka i chusty kółkowe z kolekcji Tula Signature. Zawsze bierzemy pod uwagę wartości jakie im przyświecają oraz walory estetyczne. Od początków pracy nad nosidełkami chustowymi wiedzieliśmy, że Girasol spełnia te warunki. Girasol produkuje piękne, ręcznie tkane chusty współpracując z lokalnymi rzemieślnikami i warsztatami tkackimi w Gwatemali i Meksyku. Girasol to artyzm i wyraz podziwu dla rzemiosła tkackiego oraz zrównoważone płace i warunki pracy fair trade.
Chusty tkane Girasol zostały użyte do szycia nosidełek chustowych po raz pierwszy w 2012, krótko po tym jak powstało pierwsze nosidełko Signature.
Ilość Wyjątkowych Wzorów Nosidełek Tula Girasol (nie wliczając wątków i rodzajów splotu) – 85+
Ulubione wzory fanów Tula
Girasol Vice Versa | Girasol Lane | Girasol Double Rainbow |
Dzięki wieloletniej współpracy możemy oferować nosidełka chustowe Girasol w naszej ruchomej kolekcji Signature dostępnej na stronie oraz podczas limitowanych wypustów.
Tkactwo ma długą tradycję i silną pozycję w Gwatemali i Meksyku. Rzemiosło i związane z nim umiejętności przekazywane są od wieków z pokolenia na pokolenie. Widać to we wzorach często nawiązujących do tamtejszego folkloru. Wielu twierdzi, że misterne tkaniny używane do szycia naszych nosidełek chustowych są tkane maszynowo, ale w rzeczywistości wszystkie tkaniny, które pozyskujemy od Girasol powstają z ręcznie farbowanych wątków tkanych na krośnie.
Podobnie jak wiele innych rzadkich nosidełek w kolekcji Signature tkaniny Girasol są tkane ręcznie. W 100% bawełniana przędza jest farbowana ręcznie, a następnie tkana na krośnie. Od 1983 Girasol współpracuje z tkaczami, którzy pracują na dużych stojących krosnach, a nie, jak dawniej, na ręcznych krosnach tradycyjnie używanych przez Majanki. Wiele osób jest zaangażowanych w ten złożony i jednocześnie ujmujący prostotą proces produkcji; bawełniana przędza jest kupowana i następnie farbowana ręcznie. Osuszona przędza zostaje przetransportowana do miasteczka, gdzie znajdują się krosna i powstają tkaniny, które są następnie prane, suszone i używane do szycia chust. Tkaniem w Girasol zajmują się głównie mężczyźni. Kobiety szyją torby i portmonetki.
Girasol istnieje od 30 lat i przez cały ten czas działa na zasadach fair trade współpracując z partnerami z Gwatemali i Meksyku. Fair trade ma na celu zapewnienie jak najlepszych warunków pracownikom i dbałość o ludzi i planetę. Girasol płaci swoim partnerom z góry i gwarantuje płace, co pozwala na podtrzymanie tradycji rzemieślniczej i przekazywanie jej z pokolenia na pokolenie.
Girasol na tym nie poprzestaje, wspomagając potrzebujących. W zeszłym roku po wybuchu wulkanu Fuego firma przekazała część swoich dochodów organizacji, która udzielała pomocy na miejscu: Medico International.
Girasol robi też wiele dla środowiska:
Nasza współpraca z Girasol pozwoliła nam stworzyć ekskluzywne wzory i piękne nosidełka, które są częścią kolekcji Signature dzięki niepowtarzalnym tkaninom Girasol. Postanowiliśmy uczcić nową kolekcję Signature i naszą współpracę z Girasol i tkaczami z Gwatemali.
W ten sposób powstała bardzo limitowana edycja nosidełek z tkaniny o tradycyjnym wzorze stworzonej w Gwatemali oraz z innych tkanin Girasol, które wesprą również organizację Mayan Families. Sprzedaż każdego nosidełka pomoże zasilić konto Family Aid program, zapewniając wsparcie medyczne uczniom w potrzebie.
Nosidełka Signature to okazja do zwrócenia uwagi na tę społeczność i jej wiekowe tradycje, dzięki którym możemy nosić dzieci.
Składamy wielkie podziękowania Gerhard'owi z Girasol za udostępnienie nam zdjęć i dodatkowych informacji, dzięki którym mógł powstać ten artykuł. Obserwujcie nas na Facebooku i Instagramie i zapiszcie się do naszego Newslettera, aby nie przegapić ważnych i ciekawych informacji o wszystkim co dzieje się w Tula.
]]>Nasze kanwasowe nosidełka Explore, Standard, Toddler oraz Free-to-Grow szyte są z bawełnianej tkaniny, a Nosidełka Chustowe Signature z chust tkanych. Ceny tych nosideł wynikają z kosztu zakupu tkanin chustowych. Nosidła Chustowe powstały z myślą o tych z Was, którzy cenią sobie wygląd i miękkość chust tkanych oraz prostotę użytkowania nosidełek.
SĄ DWA PODSTAWOWE TYPY NOSIDEŁEK CHUSTOWYCH: FULL I HALF – OBA TYPY WYSTĘPUJĄ W WERSJI COAST!
Wersja Semi występuje rzadko. Jedynie panel po zewnętrznej stronie nosidełka jest uszyty z tkaniny chustowej.
Pamiętajcie, że we wszystkich nosidełkach Tula, chustowych, kanwasowych, Baby czy Toddler, Wasze dziecko ma zapewnioną ergonomiczną pozycję i wygodę!
]]>
Kręgosłup maluszka, który potrafi już samodzielnie chodzić ma kształt litery S, natomiast zanim dziecko zacznie stawiać pierwsze korki, jego plecki układają się w literkę C. W tej pozycji naturalnym odruchem jest podciąganie nóżek. Jeśli położymy zdrowego noworodka, o prawidłowo rozwiniętym ukadzie męśniowym, na plecy, to zawsze będzie on podciągał nóżki przed siebie. Pozycja wyprostowana, w której nóżki leżałyby płasko wyciągnięte, jest niewskazana i niewygodna.
Kiedy bierzemy noworodka na ręce, jego reakcją jest również podciąganie nóżek i przybieranie pozycji, w której próbuje obejmować rodzica. C-kształtny kręgosłup nie mógłby nigdy odpowiednio wspierać ciężaru ciała przy chodzeniu, leżenie na płasko też nie jest na tym etapie fizjologicznie idealnym stanem. Kształt kręgosłupa noworodka i naturalnie skulona pozycja w pierwszych miesiącach życia, są jasną ewolucyjną sugestią, że dzieci są stworzone do noszenia.
Jeśli przypomnimy sobie naszych przodków, zauważymy, że skulona pozycja młodych, obejmujących nogami biodra swoich mam, powodowała, że opieka nad nimi była ułatwiona. Zwłaszcza, gdy ewolucja rozwinęła u nich wyprostowaną pionową pozycję ciała i pozbawiła, długiej sierści, która wcześniej stanowiła świetne miejsce chwytu dla potomstwa. Dziecko naturalnie składa się do noszenia, bo to w przeszłości warunkowało przetrwanie.
Przyszedł czas, gdy nasi przodkowie stracili większość owłosienia i ich dzieci nie miały już wystarczającej możliwości trzymania się ciał rodziców. Wtedy pierwotne mamy zaczęły ramionami podtrzymywać pupy i plecki swoich pociech. One natomiast potrafiły przylgnąć swym malutkim ciałkiem, rączkami i nóżkami, aby jak najbardziej ułatwić noszenie. Ruchy maleństwa pozostawały w pełnej synchronizacji z ruchami noszącego rodzica. Dziecko reagowało odpowiednio, aktywnie dostosowując swoją pozycję do opiekuna tak, że wspólne poruszanie się oparte było na symbiotycznej kooperacji. Każda nagła zmiana postawy rodzica spotykała się z szybką odpowiedzią w postaci zmiany pozycji dziecka. Noszenie nigdy nie było jednostronnym poświęceniem. Malutki człowiek od samego początku aktywnie wspiera swojego opiekuna, próbując mu jak najbardziej ułatwić wypełnianie chęci i potrzeby bycia blisko. Lekkie i giętkie ciałka naszych pociech są stworzone i idealnie przystosowane do noszenia.
Przybieranie skulonej pozycji, C-kształtny kręgosłup, odruchowe wtulanie się w rodzica i refleks w reakcjach na jego ruchy, to niepodważalne oznaki naturalnej adaptacji niemowląt do noszenia. Poza tym wszystkim, one chcą być noszone i robią, co tylko potrafią, aby ułatwić nam bycie blisko. Nie zostawiajmy więc maluszków w łóżeczku na długie godziny, nie ograniczajmy im perspektywy do nudnego widoku z wnętrza wózka, bo nawet króciutki spacer w ramionach rodzica jest pełną wrażeń wyprawą i niespotykaną okazją do budowania drogocennej więzi.
]]>